Funkcje sierści psa. Sierść psa pełni wiele ważnych funkcji. Do najważniejszych należą: ochrona skóry psa przed czynnikami zewnętrznymi (promieniowaniem słonecznym, mrozem, wilgocią), zapobieganie uszkodzeniom mechanicznym skóry (zranienia, otarcia), zmniejszenie utraty ciepła z organizmu podczas mrozu. Sierść psa (jej
Uczulenie na sierść zwierząt manifestuje się alergicznym nieżytem nosa i spojówek, pojawiają się objawy, takie jak: kichanie, wodnisty katar alergiczny (przezroczysta wydzielina z nosa), zaczerwienienie oraz łzawienie oczu, świąd skóry, obrzęk powiek czy swędzenie w nosie. Alergię na kota lub uczulenie na psa leczy się poprzez
Sierść psa nie przykleja się do wielu powierzchni, ale czasami przykleja się do skóry psa. Dzieje się tak, ponieważ sierść psa składa się z keratyny, która jest rodzajem białka. Jak usunąć sierść owczarka niemieckiego z samochodu? Jest kilka sposobów na wyciągnięcie sierści owczarka niemieckiego z samochodu.
cash. Furminator dla psa M krótka sierśćFurminator dla psów krótkowłosych Medium – zgrzebło do usuwania podszerstka dla średnich psów o krótkiej sierściSzczotka do usuwania martwego włosa psa/ najlepsza pomoc podczas linieniaPodstawowe cechy produktu:Skutecznie usuwa sierść i nadmiar podszerstka – jest lepszy od szczotki czy odbudować skórę i wzmacnia mieszki furminator posiada technologię Skin Guard, zapobiegając wbijaniu się zębów w skórę. PPomaga stymulować naturalną produkcję łoju – zapewniając lśniącą psów krótkowłosych/ sierść krótsza niż 5cmDla psów o masie 9-23kgRedukuje linienie o 99%.Posiada przycisk FURejector, który pozwala w prosty sposób oczyścić narzędzie z przez nie kaleczy psa, nie wymaga ostrza dostosowana do sierści rączką z antypoślizgiem i ergonomicznym to narzędzie przydatne podczas okresu linienia. Szczotka pozwoli w szybki i bezpieczny sposób pozbyć się dużej ilości martwego włosa, redukuje nawet do 90% proces linienia, działając szybciej i sprawniej od tradycyjnych potrzebuje Furminatora do ograniczenia linienia z mojego psa?Prawie każdego psa włos wypada, ilość tych włosów jest zależna od wielu czynników, płci, rasy, temperatury w mieszkaniu oraz diety. Nie ma sposobu na zatrzymanie tego procesu, ale można go przyspieszyć za pomocą Furminatora, który:- Redukuje linienie do 90%, trzymając Twój dom samochód, podłogę bez zgubionych włosów. - Pomaga utrzymać ładną i zdrową sierść bez kołtunów i supłów. - Nie przecina ani nie niszczy sierści psa dzięki starannie wykonanej, precyzyjnej krawędzi ze stali nierdzewnej - Jest łatwy w użyciu, odpowiedni do profesjonalnej pielęgnacji psów w domuJak często używać furminatora? Producent zaleca 1-2 razy w tygodniu po 10-20 . Możesz używać furminatora częściej zwłaszcza podczas okresu wzmożonego można stosować Furminator w okolicach uszu i ogona?FURminator można stosować również na sierści przy uszach i ogonie. Jest on niedrażniący dla skóry i usuwa za to usuwa podszerstek i luźne włosy. Uszy i ogon są zwykle wrażliwymi obszarami dla większości zwierząt domowych, więc należy zachować szczególną ostrożność podczas szczotkowania tych obszarów. Ponieważ uszy i ogon zazwyczaj łatwo się kołtunią, zalecamy sprawdzenie i usunięcie kołtunów i splotów przed użyciem narzędzia deShedding. Przy regularnym stosowaniu powinieneś zauważyć zmniejszoną ilość splotów, które tworzą się w uszach i ogonie, a to dzięki temu, że podczas stosowania furminatora usuwamy podszerstek – główny sprawca polecane do Furminatora: większość z wyjątkiem: Amerykański Wodny spaniel. Bedlington Terrier, Bichon Frise. Coton de Tulear, Curly-Coated Retriever Dandie DinmonGlen of Imaal Terrier, Hawańczyk, Maltańczyk, Kerry Blue Terrier, Komondor, Pudel, Portuguese Water Dog, Puli, Soft Coated Wheaten używać? Przed użyciem sprawdź, czy Twój pupil nie ma żadnych ran, siniaków czy chorób skóry. Wszelkie problemy należy skonsultować z lekarzem! Ponadto przed użyciem narzędzia należy usunąć kołtuny lub pęki 1-2 razy w tygodniu przez 10-20 minut na suchej sierści. Najlepsze efekty jednak można osiągnąć, czesząc zwierzę zaraz po umyciu lub gładź sierść zwierzaka „z włosem”. Zacznij od głowy. Zachowuj szczególną ostrożność w okolicy brzucha, nóg, narządów płciowych i odbytu. Unikaj nadmiernych ruchów w jednym miejscu – zamiast tego używaj krótkich, delikatnych ruchów w górę i z dala od skóry zwierzaka. Mimo technologii zapobiegającej wbijaniu się w skórę, zbyt głębokie lub mocne szczotkowanie może podrażnić skórę Twojego pupila. Jeśli zauważysz zaczerwienienie – przerwij przycisk FURejector®, aby oczyścić ostrze. Po użyciu wciśnij przycisk FURejector® i pociągnij go w dół, aby zablokować osłonę na ostrze.
Widzieliście może w internecie śmieszne filmy przedstawiające roboty Roomba i koty? My do niedawna znaliśmy te urządzenia właśnie z filmów, na których koty bezstresowo korzystają z transportu oferowanego przez Roombę. Teraz znamy je z własnego pola walki z wszechobecnymi: kocią sierścią i żwirkiem. Niedawno zamieściłam u nas na Facebooku taki obrazek: Znajomi, którzy mają dzieci, z grymasem na twarzy wspominają kontakt gołej stopy z klockiem lego. U mnie taki grymas pojawia się za każdym razem, gdy wdepnę w koci żwirek lub poczuję go na skórze pleców czy uda, przewracając się w łóżku. Jest wszechobecny, od podłóg, przez kanapę i łóżko, po blaty i stoły… Taki rozmach powoduje, że odkurzanie towarzyszy nam prawie na co dzień. I niestety, ani ja ani O., nie rozpatrujemy tej czynności w kategoriach hobbystycznych. ROOMBA NA RATUNEK Wkrótce ktoś postanowił przyjść nam na ratunek i wtedy trafiła do nas Roomba 886, taki odkurzający robot przypominający ufo. Podeszliśmy do tego gadżetu z dużym dystansem, bo zupełnie nie wiedzieliśmy, czego możemy się spodziewać. Owszem, znaliśmy opinie, jednak odkurzający robot (no właśnie, robot!), wydawał nam się czymś absolutnie kosmicznym. Wyjmując go z pudełka czuliśmy się tak, jakbyśmy właśnie przyjmowali pod swój dach nowego domownika. Chwilę później okazało się, że całkiem zasadnie. O. szczegółowo zapoznał się z instrukcją (kto czyta instrukcje?!), podczas gdy ja cierpliwie czekałam. W końcu mogliśmy odpalić nasze cacko. Kto by pomyślał, że oglądanie sprzątającego robota i reakcji kotów może być tak wciągające! Pierwsze odkurzanie było dla nas niczym nowy, intrygujący program w tv. Podejrzewam, że dla Rudych też, choć z ich perspektywy przypominało pewnie bardziej horror lub thriller niż program rozrywkowy ;) Nie zwróciłam uwagi, ile czasu Roombie zajęło pierwsze odkurzanie, byliśmy zbyt podekscytowani, ale przypuszczam, że około 1 godziny. Czas sprzątania zależy od tego, jak dużo pracy (bałaganu) zapewnimy robotowi i jak dużą powierzchnię ma do uprzątnięcia. Od razu zaskoczyło mnie to, że porusza się długo w jednym miejscu, nie przemieszczając się w inne, gdzie widziałam żwirek czy kocią sierść. Okazało się, że robot działa według algorytmu, który układa mu sensowne trasy i podpowiada, którym miejscom poświęcić więcej uwagi. Skoro robot jest takim geniuszem, nie mogliśmy pozostawić go bezimiennym. Szybko ochrzciliśmy go Rumbisiem. Niestety Rude bardzo mnie rozczarowały. Jesteśmy już po co najmniej kilkunastu sesjach z Rumbisiem, a one nadal go nie dosiadły :( Rysiek ignoruje go albo unika, kiedy robot zbliża się do niego, a Marchewka zwykle chodzi krok w krok za nim. Zaintrygowana, ale nieufna. Mam nadzieję, że kiedyś relacje między tą trójką zacieśnią się i dojdzie do bliższych spotkań. Na razie czekamy i wypuszczamy Rumbisia na regularne spacery. Obawiałam się, że taka Roomba to duży hałas i zawalidroga. Na szczęście robot nie jest bardzo głośny, na pewno pracuje ciszej niż tradycyjne odkurzacze. Porusza się bardzo sprytnie, bo potrafi ocenić odległości od przeszkód, a także ich wysokość. Ma wbudowane czujniki, które pozwalają mu na możliwie nieinwazyjną pracę. Jednocześnie potrafi dostać się w takie zakamarki, w których nie spodziewałam się go zobaczyć. Bez problemu doszedł do tego, jak odkurzać dywan pod małym stolikiem. Bystrzak! W zestawie z robotem znajduje się małe urządzenie, które ma dwie funkcje: wirtualnej latarni, której zadaniem jest poprowadzenie Roomby do kolejnych pomieszczeń, gdy ich rozkład jest skomplikowany, a powierzchnia do sprzątania obszerna, oraz wirtualnej ściany, która wyznacza strefę ochronną, prowadząc Roombę łagodnie wokół miejsca, które chcemy pominąć. My korzystamy z funkcji wirtualnej ściany i stawiamy ją na przykład przy kocich miskach, aby Roomba bezdotykowo je wyminęła. Tyle technologii! Stacja dokująca. Przystań Rumbisia. „Wirtualna latarnia” lub „wirtualna ściana”. U nas wirtualna ściana głównie chroni koryta Rudych. Pojemnik na żwirek i sierść :) Roomba 886 to także możliwość zaprogramowania odkurzania o konkretnych godzinach. Jeśli nie chcemy słuchać szumu robota, ustawiamy jego pracę na czas, który spędzamy poza domem. Później wracamy do czystego mieszkania, które – jak za pomocą czarodziejskiej różdżki – zostało uprzątnięte pod naszą nieobecność. Genialne, prawda? ROOMBA 886 – PODSUMOWANIE pracuje ciszej niż przypuszczaliśmy działa samodzielnie, my jedynie ustawiamy wirtualną ścianę przy miskach albo przed pomieszczeniami, których akurat nie chcemy odkurzać można śmiało używać jej codziennie, co w domach ze zwierzętami, jest wręcz niezbędne ma swoją logikę pracy, odwiedzi każde dostępne miejsce i je dokładnie wysprząta po uprzątnięciu mieszkania sama wróci do stacji dokującej, gdzie naładuje się oszczędność czasu – kiedy sprząta, my pracujemy, gotujemy lub robimy cokolwiek innego wydajność – wydaje Ci się, że w domu jest względnie czysto? Roomba pokaże Ci, że byłaś/eś w błędzie (pojemnik zawsze zawiera sierść i żwirek) jest dobrym rozwiązaniem dla alergików i astmatyków, a jak wiecie, mamy takiego w domu Jeden spacer Rumbisia i tyle „łupów”. Czy dostrzegliśmy jakieś wady Roomby? Tylko dwie: Rude są wobec niej wciąż nieufne (nie ujeżdżają jej, więc #smuteczek, ale jesteśmy pełni nadziei) i cena. Cena dlatego, że nie jest to produkt na każdą kieszeń. Model, który tu recenzujemy, czyli Roomba 866, to wydatek około 3 400 złotych. Jednak ceny robotów odkurzających Roomba zaczynają się od ponad 1 000 złotych. Oczywiście to wciąż duży wydatek, lecz biorąc pod uwagę komfort polegający na tym, że do minimum ograniczamy uciążliwą czynność w domu, jaką jest odkurzanie i możemy codziennie wracać do posprzątanego domu, jest warta tych pieniędzy. Myślę, że tak jak rozwijają się technologie w innych dziedzinach (czy kiedyś każdy z nas nie marzył o zmywarce albo o aparacie cyfrowym, a teraz codziennie korzysta z dobrodziejstwa zmywarki, a aparat ma nawet w telefonie?), tak niedługo doczekamy czasów, gdy Roomba będzie w każdym domu. Stworzyli ją ludzie od kosmicznych rozwiązań. Dosłownie tak – amerykańska firma z 25-letnim doświadczeniem w konstruowaniu robotów. Jest to technologia w najwyższym wydaniu. I tak, jak już nie wyobrażam sobie życia bez zmywarki (kiedyś także prano ręcznie, wiecie? ;)), tak prawdopodobnie bardzo szybko pokocham wygodę, jaką zapewnia Roomba. Odkąd mamy nowego domownika, do minimum ograniczyliśmy tradycyjne odkurzanie. Owszem, robot nie jest w stanie go zastąpić i całkiem wykluczyć, bo nie odkurzy nam kanapy ani nie dostanie się do ciasnych miejsc. Jednak posiadanie go to luksus bardzo rzadkiego sprzątania z „wykorzystaniem człowieka”. Na co dzień Rumbiś radzi sobie doskonale sam. My zyskaliśmy czas i na pewno mamy teraz w domu czyściej częściej niż przedtem. ZE STRONY IROBOT O ROOMBA 886 iRobot® Roomba® 886, następca iRobota Roomba 880. Wyposażony w rewolucyjną technologię AeroForce, usuwa do 50% więcej brudu, kurzu, włosów i drobin z każdego rodzaju podłóg, minimalizując konieczność czyszczenia. Odkurzanie nie może być prostsze niż przy użyciu iRobota Roomba886. Wystarczy nacisnąć przycisk „CLEAN”, a Roomba wykona za nas całą ciężką pracę. Dzięki technologii iAdapt® podejmuje decyzje w czasie rzeczywistym, omija przeszkody, odkurza pod meblami. Efektywnie sprząta podłogę, przejeżdżając przez każdy jej punkt kilkukrotnie, koncentrując pracę w najbardziej zabrudzonych miejscach. iRobot Roomba 886 jest doskonałym produktem dla osób cierpiących na alergie oraz właścicieli zwierząt domowych. Robot sprząta nawet wtedy, gdy nie ma Cię w domu. Po prostu ustaw harmonogram pracy robota i zajmij się bardziej przyjemnymi sprawami niż odkurzanie, ciesząc się jednocześnie z czystych podłóg. Tak jak wszystkie modele iRobota Roomba, 886 posiada wirującą szczotkę boczną, która czyści trudno dostępne przestrzenie w kątach pomieszczeń, wzdłuż krawędzi i ścian. Kompaktowe wymiary robota sprawiają, że bez problemu odkurzy pod meblami. Sprytne czujniki pozwalają mu unikać schodów i innych uskoków. Po skończonej pracy Roomba samodzielnie wróci na stację dokującą by naładować akumulator. Roomba 886 approved przez naszych Quality Managerów :) Więcej przeczytacie tutaj, a kupić Roombę możecie tutaj. *** Wpis powstał we współpracy z iRobot. ***
Wiele osób ma spory dylemat z wyborem właściwego robota sprzątającego. Ich oferta jest ogromna, również w ramach jednej marki. Często różnią się drobnymi detalami, których znaczenie nie zawsze jest oczywiste. Z racji, że zrecenzowałem kilka odkurzaczy tego typu na swoim blogu, wiele osób wysyła do mnie wiadomości z pytaniami: który jest najlepszy? który najbardziej opłacalny? no i najczęstsze: który wybrać? Postanowiłem zatem zrobić mój ranking robotów odkurzających 2018. Poniższe zestawienie już się “trochę” zdezaktualizowało, dlatego zapraszam Was do zapoznania się z najnowszym Rankingiem robotów sprzątających 2020 pod tym linkiem. Ranking robotów sprzątających 2018 20. Alfawise X5 Zestawienie otwiera jeden z najciekawszych obecnie na rynku chińskich modeli. Alfawise na papierze naprawdę imponuje: duży pojemnik, podwójna turboszczotka, przyzwoity czas pracy, opcja mopowania i obsługa za pomocą aplikacji na smartfony. Ponadto robot łączy się z Amazon Echo (Alexa). Dlaczego zatem dopiero na 20 miejscu? Producent ma niestety przeciętne recenzje, podobnie jest z Alfawise X5. Niewykluczone, że kolejne modele będą pozbawione wad, które mogą wynikać z chęci szybkiego dorównania konkurencji. Cena: ok. $200, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress 19. Robot 360 S6 Nowość na mojej liście i jednocześnie debiut firmy 360 na rynku robotów odkurzających. Debiut udany, chociaż nie obyło się bez pewnych wad. Więcej o nich przeczytacie w mojej recenzji 360 S6. Cena: ok. 1400 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: PLNRPRO028 ), Aliexpress 18. Samsung Powerbot Na liście znalazł się głównie dzięki sprawdzonej marce. Docenić należy również wyjątkowy design. Na uwagę zwraca głównie wersja Star Wars. Nie mniej jednak sporo osób chwali sobie tego robota. Za limitowaną wersję Star Wars zapłacimy ponad 2000 zł. Podstawową wersję kupimy znacznie taniej. Cena: ok. 1500 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 17. iLife V7 Dość stary model (nie mylić z V7S PRO), wycofany już z produkcji, ale można go jeszcze kupić, np. na Gearbest. Wyróżnia się aplikacją na smartfony (jako jedyny z iLife). Niestety aplikacja nie jest stabilna, a producent zaniechał jej aktualizacji. Ponadto robot oparty jest o przestarzały już silnik. Zachętą może być natomiast cena. Cena: ok. 500 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest Za jeszcze mniejsze pieniądze możecie kupić też kilka innych starych wersji iLife: iLife V1: cena: ok. 350 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress iLife V3S: Cena: ok. 450 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress 16. iRobot Roomba 616 Jeden z najtańszych modeli Roomby. Czas pracy i dodatkowe opcje niestety bardzo mizerne. Robot jest jednak sygnowany marką znanego producenta. Pozostaje nam zatem prestiż i bezpieczeństwo polskiej gwarancji. Jednocześnie nie zapłacimy majątku, chociaż w porównaniu z chińską konkurencją to nadal bardzo dużo. sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 15. Neato Botvac D5 Bardzo dobry robot, niestety drogi (również w eksploatacji). Unikalny kanciasty kształt, skanowanie pomieszczeń, obsługa za pomocą Wi-Fi i kilka innych bajerów. W dodatku ma rewelacyjne reklamy 🙂 cena: ok 2000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 14. iLife V5S Pro Najtańszy na rynku robot z opcją mopowania. Wersja Pro została znacznie poprawiona. Brakuje mu jedynie turboszczotki. Przy twardych podłogach może to być dobry, ekonomiczny wybór. Sprawdźcie moją recenzję pierwszej wersji tego robota. Cena: ok. 500 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest kod rabatowy: GBPLRONL14, Aliexpress, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ o 50 zł taniej!) 13. iRobot Roomba 886 Średni model Roomby prezentuje nienajgorsze parametry i w miarę racjonalną cenę. W przeciwieństwie do tańszych modeli ma przyzwoitą siłę ssącą i podwójną szczotkę. Czas pracy: 75 minut – niestety ciągle trochę mało. Cena: ok. 2500 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 12. RoboJet Duel Solidny, aczkolwiek nieco już przestarzały model. Ma jednak wszystkie podstawowe funkcje, w tym wirtualną ścianę. Jak na produkt dostępny w polskich sieciach handlowych jest w bardzo dobrej cenie. Za trochę więcej kupimy też nowsze modele z serii. Warto dodać również, że jest to jedyny w zestawieniu robot polskiego producenta. Obsługuje nawet komunikaty głosowe w języku polskim! Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 11. iLife A7 Najnowszy w zestawieniu. Pierwszy robot od iLife z dobrze działającą obsługą przez smartfona. Ma turboszczotkę (oraz gumową szczotkę zamienną) i możliwość zaprogramowania sprzątania indywidualnie na każdy dzień tygodnia. Byłby zdecydowanie wyżej w zestawieniu, ale jest póki co dość drogi, a długo wyczekiwana aplikacja na smartfony nieco rozczarowuje – nie wprowadza zbyt wielu nowych funkcji (tylko podstawowa obsługa). Tutaj znajdziecie jego pełną recenzję. Cena: ok. 1100 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ 50 zł taniej!) 10. iLife V7S Pro i Plus Przez długi czas był to jeden z najlepszych robotów na rynku. Jeden z pierwszych modeli wyposażonych w funkcję mopowania oraz turboszczotkę. Jeżeli zależy nam na mopowaniu i niskiej cenie – jest to ciągle niezły wybór. Niedawno pojawiła się też nowsza wersja tego modelu: iLife V7s Plus: od poprzedniczki różni się tym, że może odkurza i mopować jednocześnie (a nie tylko odkurzać lub tylko mopować). Tutaj jego recenzja. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną: iLife V7S Pro: Gearbest (dostawa z Czech) iLife V7S Plus: Gearbest – dostawa z Czech (Fast-23), na dostawę z Chin (Cn-099) działa kod rabatowy: 321MHOMLPQ, Aliexpress, Geekbuying (z dostawą z Polski), wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ o 50 zł taniej!) 9. Dibea D960 Dibea to ciekawa alternatywa dla popularniejszych iLife. Model D960 posiada zarówno funkcję mopowania, jak i turboszczotkę. Tutaj zapoznacie się z jego recenzją. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress lub w polskim sklepie wdomu24 (z kodem rabatowym BEZD960 o 60 zł taniej!) 8. iRobot Roomba 980 Jeżeli koniecznie zależy Wam na sprawdzonym produkcie kupionym w Polskim sklepie to najlepszym wyborem będzie najnowszy model Roomby. Kosztuje kosmiczne pieniądze, ale przynajmniej będziecie zadowoleni z efektów. Poprzednie modele mają krótki czas pracy i szereg innych braków, które sprawią że szybko będziecie niezadowoleni z wydanych pieniędzy. Roomba 980 pracuje aż 120 minut, czyli mniej więcej tyle co znacznie tańsi konkurenci, ale zdecydowanie dłużej od poprzednich modeli Roomby. Świetnym rozwiązaniem jest automatyczne zwiększenie mocy podczas odkurzania dywanów. Cena: ok. 4000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 7. Xiaomi Mi Robot pierwszej generacji Pierwszy model robota sprzątającego od Xiaomi to niezwykle udany debiut na rynku. Najpopularniejsza chińska marka technologiczna, jak się za coś bierze to w krótkim czasie staje się czołówką zarówno pod względem jakości, jak i opłacalności. Nie inaczej było z odkurzaczami. W zestawieniu nieco niżej, głównie z racji na debiut następcy. Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: GBXMRB02), Aliexpress, Banggood, Geekbuying 6. iLife A8 Najnowocześniejszy model od iLife. Jako pierwszy posiada system skanowania pomieszczeń umożliwiający inteligentne planowanie trasy. Ma również system komunikatów głosowych. Niestety jest znacznie droższy od poprzedników. Tutaj znajdziecie jego recenzję. Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest 5. iLife A6 Poprzednik A8. Nie ma skanowania pomieszczeń, jednak poza tym niewiele się różni, a jest znacznie tańszy. Niezwykle wydajne i długie odkurzanie (ponad 120 minut). W modelu tym zastosowano innowacyjną – gumową szczotkę ułatwiającą zbieranie włosów i sierści. Ponadto chyba najtańszy model zaopatrzony w zestawie w wirtualną ścianę. Po więcej informacji zajrzyjcie do mojej recenzji iLife A6. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress, W polskiej dystrybucji robot dostępny jest pod nazwą ZACO A6: pod tym linkiem z kodem rabatowym: BEZZAA6 0 60 zł taniej! 4. iLife A4S Bardzo podobny do nowszego A6. Wygrywa jednak ceną. Różni się głównie kolorem i szczotką: w A4S zastosowano tradycyjną turboszczotkę. Nie ma też wirtualnej ściany, ale pamiętajmy, że urządzenie to nie każdemu się przyda. Cena: ok. 600 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: A4SJZ (magazyn fast 23)), Aliexpress W polskiej dystrybucji robot dostępny jest pod nazwą ZACO A4S: pod tym linkiem z kodem rabatowym: BEZZAA4S 0 60 zł taniej! 3. iLife V8S Nowiutki model od iLife dostępny póki co wyłącznie na Aliexpress. Wyposażony w opcję mopowania oraz nowy, inteligentny system jazdy oparty o żyroskop. Ogromny pojemnik na kurz oraz funkcja dowolnego programowania godziny odkurzania na każdy dzień tygodnia. Koniecznie sprawdźcie recenzję. Cena: ok. 900 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ 50 zł taniej!) 2. Xiaowa Plus E35 Absolutna nowość na liście. Tutaj przeczytacie jego recenzję. Xiaowa to najnowsza generacja (trzecia już) robotów sygnowanych marką Xiaomi/Roborock. W niektórych sklepach występuje pod numerem C352, ale to ten sam robot. Dostępna jest również wersja Xiaowa Lite (w zależności od sklepu występuje pod numerem E10 lub C102) i E20 (lub C202 na Gearbest) o nieco niższych parametrach. Jednak warto zainteresować się wersją Plus, która ma mopa i ogromną siłę ssącą 2000 Pa. Roboty Xiaowa mają jeden z większych pojemników na kurz: 640 ml. Pokonują progi o wysokości do 2 cm i możemy je obsługiwać za pomocą aplikacji na smartfony. Cena: ok. 1200 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress, Geekbuying (tutaj z kodem rabatowym: VREKDMHT za jedyne $309,99! – wysyłka z Niemiec) 1. Xiaomi Mi Robot drugiej generacji (Roborock S50) Na pierwszym miejscu już od jakiegoś czasu mój zdecydowany faworyt. Xiaomi Mi Robot drugiej generacji, czyli ROBOROCK S50 łączy w sobie praktycznie wszystkie możliwe funkcje. W przeciwieństwie do poprzednika (Mi Robota), ma również opcję mopowania. Mimo zastosowania najlepszych rozwiązań, Xiaomi zaskakuje ceną, która w dalszym ciągu jest ponad dwukrotnie niższa od topowych modeli iRobota. Roborocki już od dnia premiery rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Na daną chwilę jest to w mojej ocenie zdecydowanie najlepszy wybór. Tutaj sprawdźcie recenzję ROBOROCK S50. Cena: ok. 1600-1800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (ceny różnią się głównie ze względu na magazyn wysyłki, przed zamówieniem sprawdź kody rabatowe: GBSTSDJ339 lub GBSTSDJ348), Aliexpress (aktualnie najlepsze ceny – również z wysyłką z krajów europejskich), Geekbuying (też mają polski magazyn). Robot dostępny jest też w wersji czarnej, czyli Roborock S55! sprawdź aktualną cenę na: Aliexpress, Gearbest (kod rabatowy: GBSTSDJ379), Geekbuying, Banggood. Roborocki często występują w wersji CN i EU. Jest to ten sam robot, różni się tylko tym, że do wersji CN dołączają przejściówkę do naszego gniazdka, która jest zbędna w wersji EU. Różnica w cenie sprawia jednak, że warto brać wersję CN. Podsumowanie Nie ukrywam, że w moim zestawieniu faworyzowałem modele z Chin. Wynika to z 2 rzeczy: nazwa bloga zobowiązuje, a w przypadku chińskich sprzętów możemy liczyć na ceny nieporównywalnie lepsze od tych oferowanych w polskich sklepach; akurat roboty odkurzające to produkty, które wyjątkowo udały się chińskim producentom. Prym wiodą iLife i Xiaomi/Roborock, które jakością nie odstają od iRobot Roomba. Tak więc w naturalny sposób na czele listy znalazły się modele chińskich producentów. Biorąc pod uwagę relację jakości do ceny znacznie (i to pozytywnie) odstają od robotów, które znajdziecie w sklepach AGD. W tym miejscu uprzejmie proszę właścicieli drogich robotów o nie wysyłanie mi obraźliwych treści. Jeżeli jesteście zadowoleni ze swojego robota za 4 tys. zł to bardzo się cieszę. Siłą rzeczy większość użytkowników robotów nie ma porównania ich sprzętu z innymi podobnymi produktami. Opinie w stylu “mój jest najlepszy i koniec” niewiele wnoszą do jakiejkolwiek dyskusji 😉 Jeżeli macie jakieś doświadczenia związane z którymś z wymienionych robotów – koniecznie napiszcie o nich w komentarzu. Cały czas pojawiają się nowe modele, zatem niewykluczone, że mój ranking robotów sprzątających 2018 będzie podlegał zmianom. Jeżeli dalej nie wiecie na jakiego robota sprzątającego się zdecydować, koniecznie zapoznajcie się z moim poradnikiem: Roboty sprzątające – jak wybrać? Co jakiś czas testuję kolejne roboty i jak tylko któryś uznam za godny tej listy, to go tutaj umieszczam. Koniecznie zapoznajcie się z recenzjami robotów również na moim kanale na YouTube, który warto subskrybować! Na koniec jeszcze kilka podstawowych rad odnośnie kupna robotów z Aliexpress, Gearbest i Geekbuying. Aby nie naciąć się na dodatkowe opłaty i zatrzymanie paczki na kontroli celno-skarbowej należy w tych serwisach wybierać europejskie magazyny. Z reguły nie ma z tym problemu, np. zamawiając iLife z oficjalnego sklepu na Aliexpress zawsze do wyboru jest magazyn w Hiszpanii. Natomiast zamawiając na Gearbest lub Geekbuying warto wybierać metodę wysyłki “Priority Line”. Wtedy nawet jak zamawiamy z Chin, czy Hong-Kongu paczka przyjdzie do nas bez dodatkowych kosztów. Jeżeli preferujecie jednak kupowanie w polskich sklepach to całkiem ciekawą ofertę ma RTV Euro AGD pod tym linkiem. Aktualizacja: Od czasu publikacji powyższego rankingu na rynku pojawiła się cała seria nowych robotów, w związku z czym powyższe zestawienie stało się mocno nieaktualne. Tym samym zapraszam Was do zapoznania się z nowym rankingiem na 2020 rok pod tym linkiem!
irobot na siersc psa opinie